biały ocean, błękitny piasek, palmy...


Witajcie :)
Z tymi palmami to leciuchno przesadziłam. Z całego zestawu jest tylko błękitny piasek, na paznokciach. Piasek jest od golden rose. Inne lakiery z tej kolekcji mogłyście oglądać tutaj i tutaj. Ta seria dzieli się na trzy części: lakiery z brokatem, z shimmerem i kremowe. Bohater dzisiejszej sesji fotograficznej należy do pierwszej kategorii. Jak wiecie, uwielbiam brokat na paznokciach, jednak w tym wypadku mam ambiwalentne odczucia. W cieniu lakier jest piękny, natomiast w mocnym świetle słonecznym lub sztucznym daje "bazarowy" efekt. Myślę, że to wrażenie wynika z połączenia błękitnego koloru i brokatu. Brakuje już tylko białych kozaczków :)


Właściwości lakieru nr 55 są podobne, jak jego srebrnego brata. Kryje dobrze przy dwóch warstwach, bezproblemowo aplikuje i trzyma się całkiem nieźle, a na pewno dużo lepiej od piasków z shimmerem. Zmywanie za to idzie dość opornie i aby oszczędzić sobie nerwów, rekomenduję użycie folii aluminiowej. Buteleczka o pojemności 11,3 ml. kosztuje około 13 zł.









Jak Wam się podoba ten piaskowy stwór?

Pozdrawiam,
Ł.

22 komentarze:

  1. chyba najładniejszy z tej serii :]

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądają jak anielskie paznokcie, jeszcze z taka poświatą :)piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. o wow cudo!!! takie mroźne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładny, taki jakby biżuteryjny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. E tam bazarowy ;) Dla mnie cudo :-)
    wygląda pięknie i już mnie kusi...

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny!:) choć kolor jak dla mnie chyba za chłodny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudeńko :) na Twoich paznokciach wygląda prześlicznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowity kolor, podoba mi się najbardziej z całej kolekcji i jakie paznokcie ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Za kolorem niebieskim nie za bardzo przepadam ale ten tutaj osobnik wygląda całkiem fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dla mnie zbyt błękitno ;) wolę uderzać w róż :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja go bardzo lubię :)! Strrrasznie mi się podoba, dziadek mróz :)!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze. Każdy z nich to miód dla moich uszu i oczu :)
Jednocześnie proszę o niezamieszczanie zaproszeń, reklam, ani linków do swojego bloga. Mój blog to nie miejsce na reklamę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...