Witajcie :)
Dziś chcę Wam pokazać kolejny piasek od golden rose. Myślałam, że lakiery o takim wykończeniu wcale mi się nie podobają, dopóki nie nałożyłam pierwszego na paznokcie. Urzekła mnie ich wielowymiarowość oraz wdzięk.
Lakier golden rose holiday nr 58 to ciemnofioletowa baza z dużą dozą brązu, w której zatopione są miliony złotych drobinek. Mnie efekt końcowy bardzo przypomina stygnącą lawę, którą nie raz widziałam na discovery ;)
Lakier jest bezproblemowy w aplikacji, a do pełnego krycia wystarczą dwie grubsze warstwy, które dość szybko schną. Numerek 58 różni się od swojego szarego brata, którego pokazywałam tutaj trwałością. Już drugiego dnia miałam starte końcówki, przez co konieczna była korekta, hmmm. Dla takiego efektu mogę wybaczyć braki w trwałości manicure.
w cieniu |
w słońcu |
Jak Wam się podoba to wykończenie i kolor?
Chcecie zobaczyć więcej piasków od golden rose?
Mnie ogromnie :)
Pozdrawiam,
Ł.
piękny jest! uwielbiam piaskowe lakiery :)
OdpowiedzUsuńJa też je polubiłam :)
UsuńPiasków jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :)
Usuńbardzo fajne to to, nie powiem :>
OdpowiedzUsuńale! nie kupię kolejnych piasków bo... czekam na cukieraski od kiko :]
O, jestem bardzo ciekawa kikusiów. Ja choruję na opiki od Mariah, szczególnie na can't let go <3
Usuńten?
Usuńhttp://somethingtodoff.blogspot.com/2013/05/opi-mariah-carey-collection-cant-let-go_9.html
Tak :)
UsuńJest przepiękny, ja uwielbiam taki barok na paznokciach :D
chętnie się nim z Tobą podzielę :)
Usuńwięc jak masz na niego chętke to napisz do mnie prosze mejla :)
Oczywiście, że mam chętkę! :)
UsuńJuż piszę maila.
no, cudo po prostu *_*
OdpowiedzUsuń:D
Usuńpiękny, jak wszystkie z kolekcji:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest i już czeka w kolejce :D
OdpowiedzUsuńfajny!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńale cudo! muszę mieć piaseczek!
OdpowiedzUsuńHehe :)
UsuńWygląda (muszę użyć tego słowa) zajebiście :-))!!
OdpowiedzUsuńAleż używaj, zwłaszcza, że jest bardzo adekwatne ;D
UsuńJa byłam zadowolona z trwałości mojego piasku od GR (nr 65). Trzymał mi się chyba z 4 dni o ile pamiętam. Potem już na potęgę zrobiły się odpryski. Twój jest piękny!
OdpowiedzUsuńTrwałość chyba zależy od wykończenia. Brokatowe trzymają się świetnie, a te shimmerowe już trochę słabiej. Zobaczę, jak będzie z innymi :)
Usuńśliczny :) mam bardzo podobny z p2 :)
OdpowiedzUsuńkolor chyba nie mój, ale czaję się na te piaski...! :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, ale wybór kolorów jest dość spory :)
UsuńMam go i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTen kolor jest przeboski!!!
OdpowiedzUsuńNa pewno kupię, tym bardziej, że jeszcze nie mam żadnego piasku w kolekcji :P
No to jak najszybciej musisz te braki nadrobić :D
UsuńŚwietny kolorek i bardzo mi się spodobał ten efekt piasku:)
OdpowiedzUsuńChętnie pokuszę się po niego by zobaczyć ten efekt na moich paznokciach:)
Myślę, że warto, jeśli podoba Ci się wykończenie :)
Usuńfajowy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten piaseczek, a ja nie mam jeszcze żadnego ;)
OdpowiedzUsuńpiękny, ostrze sobie pazury na piaski ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądał na żywo:):)
OdpowiedzUsuń