obiecany makijaż paletką naked


Witajcie, Kochane :)

Cieszycie się z nadchodzących świąt?
Ja wcale nie czuję świątecznej atmosfery i nie sądzę, aby mi to było dane w tym roku. Niestety przytłoczył mnie nawał obowiązków, w związku z czym jest mnie również mniej w blogosferze. Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnicie :)

Dziś chcę Wam pokazać obiecany już jakiś czas temu makijaż wykonany przy użyciu, między innymi, palety naked od urban decay. O samym produkcie pisałam już tutaj, a dziś przychodzę z malunkiem :)


Do wykonania makijażu użyłam czterech cieni:
virgin - umieściłam w wewnętrznym kąciku oraz pod łukiem brwiowym
sin - nałożyłam na całą górną powiekę
hustle - wylądował w załamaniu powieki
creep - posłużył do wykonania roztartej kreski



Pozostałe kosmetyki użyte w makijażu:


Jak się Wam podoba moja twórczość? ;)
Macie jakieś doświadczenia z cieniami urban decay?

Ps. Czy chciałybyście zobaczyć swatche lip tintów bell?
Mam je już od jakiegoś czasu i są bardzo trwałe.


25 komentarzy:

  1. śliczny makijaż! uwielbiam Naked :)
    a tinty pokaż koniecznie - chcę kupić, więc bardzo mi się przyda!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładnie :)

    (nie zapomnimy!)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne kolory tych lip tintów Bell ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam wiele dobrego nt tej plalety, i jak widzę spisuje się świetnie! piękny makijaż :)
    z wielką przyjemnością obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny makijaż. I te lekko zaróżowione policzki, świetne. Chyba też będę musiała zainwestować w owe kuleczki. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bell jest meeega ;) pomalowałam się raz na ręce tylko żeby spojrzeć na kolor i przez pół dnia nie mogłam zmyć...plus za trwałość :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się swatche trzymały jeszcze do następnego dnia :D

      Usuń
  7. Uwielbiam Naked UD, może ktoś mi podaruje 2 :D? Piękne te lipt tinty z Bell, skusiłaś mnie!!! :D Lecę po nie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja do tego stopnia uwielbiam 1, że nie kusi mnie 2 :)
      Łatwo Cię skusić ;)

      Usuń
  8. super makijaż :)
    kuszą mnie te lip tinty.. pokaż je koniecznie na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładnie.

    A co do tej atmosfery, to ja jej już dawno nie czułam... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja swojej jedynki się pozbyłam, bo była zbyt blink blink jak dla mnie ;) za stara już jestem na takie błyski ;) hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli o mnie chodzi, to chyba nigdy nie wyrzeknę się błysku ;)

      Usuń
  11. bardzo ładnie, szczególnie kreska;) uwielbiam tą paletkę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie :) UD to moja ulubiona paleta. Pokaż tinty :), przesyłam wsparcie duchowe ;)))!

    OdpowiedzUsuń
  13. zdecydowanie niepotrzebnie zwlekasz :DD powaznie jest genialna ;DD

    OdpowiedzUsuń
  14. Brakuje mi chyab z tego foto kosmetycznego tylko naked :D Pściółki są boskie! A ten fioletowy lip tin jest zabójczy i kocham go i męczę namiętnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dragonki, a tint będę musiała swatchować przez dwa dni, bo jednego się nie da :)

      Usuń
  15. Och, jakie zgrabne oczko, psze pani!
    Mam doświadczenie z UD, ale tylko wirtualne. Jeszcze wszystko przede mną!

    Ja jestem chętna na kilka słów o tych tintach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Słomko :)
      Postaram się wkrótce zaprezentować tinty.

      Usuń

Bardzo dziękuję za komentarze. Każdy z nich to miód dla moich uszu i oczu :)
Jednocześnie proszę o niezamieszczanie zaproszeń, reklam, ani linków do swojego bloga. Mój blog to nie miejsce na reklamę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...