Witajcie, Kochane :)
Jak Wam mija tydzień?
Mnie bardzo, ale to bardzo pracowicie, w związku z czym nie mam dla Was i dla bloga tyle czasu, ile bym chciała. Mam jednak nadzieję, że to się wkrótce zmieni.
Moje włosy są już dość długie i mam ogromny apetyt na piękne fryzury. Szczególnie zimą, kiedy przydatne są wszelkie upięcia. Jest jednak pewien problem: mam dwie lewe ręce do uczesań na własnej głowie. Do tego nie akceptuję tapirowania, więc pojawia się kolejne ograniczenie. Kolejnym jest fakt, iż od wszystkich fryzur wymagających związania włosów wysoko, makabrycznie ;) boli mnie skóra głowy. I to już po godzinie, więc nie mam mowy, aby nosić tego rodzaju fryzurę przez cały dzień.
Może znacie jakiś sposób, który umożliwi mi noszenie takich fryzur?
A, i drugie pytanie. Czy ktoś wie, jak wykonać taki splot, jak poniżej?
Może znacie jakieś dobre tutoriale?
Kilka tak zwanych inspiracji:
Jeszcze jedno pytanie: jakie fryzury ślubne podobają Wam się najbardziej?
Jaką miałyście w dniu ślubu lub planujecie mieć?
Buziaki,
Ł.
Ps. Wszystkie zdjęcia w tej notce pochodzą z http://weheartit.com.
Też mam ten problem z bolącą głową przy wysokich, mocno ściśniętych upięciach, tak samo z twardymi opaskami. Jak dla mnie najlepszy jest 'banan', wbrew pozorom łatwo go zrobić również z włosów do ramion;) Wysokie koki też uwielbiam, a żeby nie bolała mnie głowa po prostu nie ściskam go mocno gumką:)
OdpowiedzUsuńJak robisz banana? Napisz, proszę :)
UsuńJa mam włosy dłuższe niż do ramion, sięgają trochę poniżej zapięcia od stanika.
O to spokojnie Ci wyjdzie z takiej długości. Nie za bardzo potrafię wytłumaczyć jak się go robi ale tu Agnieszka bardzo fajnie pokazała krok po kroku jak go zrobić http://www.youtube.com/watch?v=OayQEJF6Irs ;) Myślę że przypadnie Ci do gustu ;)
UsuńJa również mam dwie lewe ręce, jeśli chodzi o zrobienie jakiejkolwiek fryzury. Myślę, że do ładnych koków bardzo przydatne będzie to kółko, oponka na włosy, wokół której obwija się je, dzięki czemu uzyskujemy piękny kształt :)
OdpowiedzUsuńMam wypełniacz i kok wygląda super, ale co z tego, że wygląda, skoro boli :/
UsuńA nie mozesz w takim razie robić tego koka niżej? Niskiego, gładkiego koka tuż nad karkiem?
UsuńPolecam też - jesli umiesz plesc zwykle warkocze, zaplsc np dwa i po prostu przypiac je na czubku głowy, jako wianek, albo z tyłu. Poprzykladaj kilka razy, zobaczysz w ktorym ulozeniu jest Ci najlepiej :)
Robię takiego niżej, ale niestety ta wersja dużo mniej mi się podoba :/
UsuńSpróbuję z warkoczami, dzięki :)
nie umiem wytłumaczyć jak zrobić ten splot, ale... wychodzi mi ! :))
OdpowiedzUsuńDobrze dla Ciebie :D
Usuńech, ja nie potrafię sama takich fryzur zrobić :(
OdpowiedzUsuńooojoj ja to mam odstajace uszy i nie spinam wlosow nigdy :DDD przewalone :( ;DDD
OdpowiedzUsuńNo, co Ty?
UsuńParanoję masz pewnie ;)
miałam krótkie w dniu ślubu rozpuszczone z diademem:P
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie planuję żadnej biżuterii we włosach, ale myślę o upięciu ze splotami :)
UsuńKoczek-pączek to bardzo łatwa sprawa jeżeli kupi się porządne wypełnienie, jest u mnie na blogu "przepis" jak takowy zrobić, z sierpnia chyba, tytuł wpisu to "artystyczny nieład" ;P, zerknij sobie :))).
OdpowiedzUsuńMam wypełniacz, ale jak już pisałam problem jest z upięciem włosów wysoko.
UsuńJestem z tych graślawych. ;) Mam dwie lewe ręce do takich zabaw.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się koki przyozdobione warkoczami, ale wyglądam w nich jak, ekhem, przygłup. Już nie mówiąc o tym, że nie daję rady ich zrobić, nawet z tym cudownym wypełniaczem!
Co do tutoriali - na YT znajdziesz kilka filmików o tym, jak zrobić waterfall braid. :) Moim zdaniem, ta dziewczyna nieźle pokazuje: http://www.youtube.com/watch?v=GtmzKfZm8Qs