Dzień dobry :)
Wczoraj mój nieoceniony TŻ podłubał coś przy moim laptopie i kryzys internetowy został tymczasowo zażegnany. Dzięki temu, mogę Wam pokazać kolejny lakier z serii jolly jewels od golden rose, który musiał trochę poczekać na swój debiut, ponieważ jeden z moich paznokci u lewej ręki raczył się złamać prawie w połowie opuszka. Auć...
A oto nasz dzisiejszy bohater : numerek 110.
Po raz kolejny pytam: dlaczego takie piękne lakiery nie mają nazw?!
Ponieważ sposób aplikacji oraz komfort noszenia są podobne, jak jego poprzedników, nie będę się powtarzać i zainteresowanych odsyłam do powyższych linków :)
Lakier numer 110 to biała baza, która kryje już po nałożeniu dwóch warstw, a w niej zatopiona spora ilość dość dużych brokatowych czerwono- różowych sześciokątów. Co czyni ten lakier niezwykłym, to dodatek małych czarnych sześciokącików, które mnie osobiście przypominają mak, przez co lakier kojarzy mi się ze słodkimi wypiekami :D
Podoba Wam się ten słodziak?
A może macie już dość brokatowych lakierów?
ja mam 109 i ubóstwiam :) jak miałam go na paznokciach każdy pytał skąd mam i gdzie kupić :D
OdpowiedzUsuńMnie też pytają o te lakiery :)
Usuńobłędny! ląduje na mojej liście must have :)
OdpowiedzUsuńhehe, na mojej są już chyba wszystkie :)
Usuńtez go mam ,jest piekny!
OdpowiedzUsuńjest :)
UsuńNiezaprzeczalnie ciekawy - widziałam go już i interesuje mnie niezmiennie - aczkolwiek zawsze wyżej stawiam połyskliwe^^
OdpowiedzUsuńMakowa panienka :D
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
UsuńMoim zdaniem, to chyba najładniejszy lakier z tej kolekcji. Przynajmniej jak na moje upodobania :) Podoba mi się jeszcze złotko, ale nie wiem, czy się skuszę, bo ja tak rzadko noszę brokaty, że naprawdę marnowałby się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńJeśli o mnie chodzi, często noszę brokaty, a złoto uważam za bardzo uniwersalne :)
UsuńMam go, mam go przepiękny jest:D
OdpowiedzUsuńczadowy *_*
OdpowiedzUsuńKlawy, nie? :)
Usuńpiękny )
OdpowiedzUsuńOł, skojarzył mi się z makowcem. ;)
OdpowiedzUsuńFajny! Oglądałam go.
OdpowiedzUsuńKlaudii z remedium mowilam ze jest brzydki ze jak nie powiem co ale na Twoich swatchach wygląda zachwycająco!!
OdpowiedzUsuńHa i tu cię mam!!!!!
UsuńHehe :)
UsuńAncyk, dziękuję.
Miałam go już nawet brać, ale w ostateczności wzięłam 115. :)
OdpowiedzUsuńdziś obejrzałam w końcu całą tą kolekcję i wszystkie lakiery są genialne, chcę wszystkie;D
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak, jak ja :D
UsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńFaktycznie maczkowy :) Jak się JJ trzymają na Twoich paznokciach? Bo u mnie złażą ...
OdpowiedzUsuńA u mnie około 3 dni trzymają się jak przymurowane. Na początku może odpaść kilka kawałków brokatu, ale później jest już ok. Używasz jakiejś bazy i topa?
UsuńJak zapewne zauważyłaś: otagowałam Cię. ;-)
OdpowiedzUsuńYhy :)
UsuńWygląda ślicznie, kojarzy mi się tak... wiosennie;)
OdpowiedzUsuńmam dwa z tej serii:) ciężko coś wybrać ogólnie wszystkie świetnie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńW tym problem :D
Usuńsłodziakowy jest :)
OdpowiedzUsuńale on jest piękny!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńten jest chyba najładniejszy z całej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe paznokcie <3 ten lakier jest genialny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńaj, ten jest bardzo ciekawy :) podoba mi się dużo bardziej niż 115. świetnie wygląda na twoich paznokciach, masz bardzo ładny kształt płytki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A