Dziś dalsza część mojego hymnu pochwalnego na cześć cieni makeup geek.
Dziś głównie w obrazkach :)
Chciałabym Wam pokazać pierwsze pięć z piętnastu cieni, które do mnie dotarły.
Są to właściwie wkłady do palet, które otrzymujemy zapakowane w zmyślne kartoniki:
Warto podkreślić, że wszystkie wkłady dotarły do mnie w całości.
Każdy ma 1.8 grama i znajduje się w metalowej wyprasce.
Znalazły nowy, komfortowy dom w paletach inglot:
Są więc standardowej wielkości, takiej jak chociażby mac, czy właśnie inglot.
Pośród cieni są zarówno maty, jak i perłowe, czy też satynowe wykończenia.
Na recenzję przyjdzie jeszcze pora, ale już mogę powiedzieć, że mają cudowną kremową konsystencję.
A oto pięciu pierwszych gagatków:
(pierwsze zdjęcie w cieniu, drugie w słońcu, podobnie swatche)
Homecoming - jasny zimny brąz z delikatnym złotym shimmerem
Mermaid - metaliczny turkus ze złotymi refleksami
Cinderella - połyskujący jasny ciepły róż
Glamorous - błyszczące brązowe złoto
Cupcake - matowy beżowy róż
Jak Wam się podobają?
Ja jestem oczarowana.
Wkrótce druga i trzecia część :D
świetne cienie, uwielbiam ich pigmentacje
OdpowiedzUsuńI pigmentacja i konsystencja jest moim zdaniem upajająca ;)
UsuńPiękne, chyba w końcu muszę się zmobilizować i skompletować pełną paletę cieni. Usprawiedliwiam się sama przed soba, że wówczas na pewno miałabym wśród kosmetyków porządek ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno tak właśnie będzie.
UsuńKażdy powód jest dobry do kosmetycznych zakupów ;)
Ja lubie kolor brązowy więc zawsze chwale takie ;)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś używałam prawie wyłącznie brązów, są bardzo uniwersalne i bezpieczne, ostatnio przekonałam się do fioletów i innych kolorów, ale z brązów nie zrezygnuję :)
UsuńPozdrawiam
zauroczona jestem, chcę je :D
OdpowiedzUsuńI słusznie, że chcesz, bo są warte każdego grosza.
UsuńJa też już kompletuję kolejne zamówienie :D
Miło, że wpadłaś :)
Nie no, cienie są świetne, zwłaszcza ten turkus!:)
OdpowiedzUsuńI jeszcze w dodatku mają nazwy zamiast numerków :)
OdpowiedzUsuńSyrenka żeczywiscie jest piękna
Homecoming jest obłędnyyyyyyyyyy. Cupcake też mi się podoba, choć ja raczej machnęłabym nim poliki :).
OdpowiedzUsuńJa już machnęłam :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie, taki odrobinę przybrudzony.
Jasnoturkusowa Syrena jest piękna *;*
OdpowiedzUsuńcudna, cudna, a jak na ślipiach wygląda!
UsuńWitaj, mam prosbę mogłabyś mi powiedzieć w kai sposób zapłaciłaś za cienie w skepie ktory polecasz, trzeba mieć koniecznie kartę kredytową?
OdpowiedzUsuńWitaj,
UsuńJa płaciłam kartą kredytową, wiem też, że można przez PayPal.
Pozdrawiam