"Idaliowa" czwórka cieni - pierwsze wrażenia :)


Dziś przed Wami obiecane zdjęcia paletki czterech cieni do powiek, o której przeczytałam jakiś czas temu u Idalii i bez namysłu kliknęłam ją na allegro. To był dobry wybór. Ta czwórka ma swoje wady, chociażby groźny dla paznokci zatrzask, przez który zrobiłam już dziurę w dwóch cieniach, jednak zalety stanowczo przeważają. 


W plastikowej, całkiem estetycznej kasetce otrzymujemy 4.8 g cieni oraz jak zwykle bezużyteczną pacynkę. Cienie mają moim zdaniem doskonale dobrane kolory. Uważam, że można tę paletę zabrać na wyjazd jako jedyną, a będziemy w niej mieć wszystko, czego nam potrzeba. Znajdzie się jasny cielisty cień, którym można rozjaśnić wewnętrzny kącik oraz łuk brwiowy, trochę ciemniejszy różowy beż nadaje się do nałożenia na całą ruchomą powiekę. Jeśli pragniemy trochę błysku, świetnie spisze się beżowo-liliowa perła, a do przyciemniania kącika, robienia kreski lub podkreślania dolnej powieki świetny będzie mój ukochany kolor z tej palety - zimny brąz, który (przysięgam!) ma w sobie sporą dozę fioletu. Myślę, że nawet dla niego samego warto kupić tę paletę, która na allegro kosztuje 12,90 zł plus koszty przesyłki.



Pigmentacja cieni nie jest powalająca, ich walory najlepiej ukazują się na dobrej bazie, jednak uważam, że i bez niej cienie świetnie spisują się w makijażu dziennym. Poniżej możecie zobaczyć swatche bez bazy, wykonane na suchej dłoni. W ciągu najbliższego tygodnia postaram się wykonać i sfotografować makijaż, w którym (mam nadzieję) dostrzeżecie choć połowę piękna tych kolorów :)




Lubicie takie stonowane kolory?
Jakie odcienie najczęściej goszczą w Waszym codziennym makijażu?
Podoba Wam się to zestawienie kolorystyczne?

Całuję,
Ł.

23 komentarze:

  1. Piękny zestaw cienie! Też mi wpadł w oko na blogu Idalii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W opakowaniu podoba mi się bardziej niż na skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. siebie wolę w cieplejszych fioletach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie takie odcienie to zdecydowanie "moje" :), ja jednak używam Inglota i nie mogę się jakoś od niego oderwać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię inglota, ale nie ograniczam się do niego ;)

      Usuń
  5. pięknie skomponowane odcienie :) bardzo lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. w opakowaniu kolory podobały mi się bardziej - wydawały się cieplejsze... albo mój monitor tak zaszalał, że zrobił z tego typowo szaro-bure kolorki :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wina swatchy robionych w zimnym świetle. Postaram się o nowe, lepsze :)

      Usuń
  7. ciekawe, że w opakowaniu wyglądają na ciepłe, a na skórze na chłodne :/ zdecydowanie bardziej podobałyby mi się w cieplejszym wydaniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolory są bardziej ciepłe. Postaram się w najbliższym czasie zrobić nowe swatche, w mniej zimnym świetle :)

      Usuń
  8. Rzeczywiście piękna kolorystyka, aż palce mrowią, żeby kliknąć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No droga to ona nie jest, więc można się skusić ;)

      Usuń
  9. Też mi się spodobała ta paletka u Idalii :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że paletka Cię nie zawiodła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest super, Idalio :)
      Dla mnie idealna na wakacje.

      Usuń
  11. To jedyne, poza szarościami kolory, jakich używam. Na inne nie mam odwagi. Kusi mnie zakup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo ciekawe, Sabbath. Jesteś tak odważna w kwestii zapachów, a zachowawcza w makijażu :) Chyba musi być równowaga. Polecam Ci tę paletkę.

      Usuń
  12. Bardzo udana kolorystycznie czwórka :-))

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładne są te cienie, jestem ciekawa jaką mają pigmentację w połączeniu z bazą pod cienie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. cienie w takiej kolorystyce bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze. Każdy z nich to miód dla moich uszu i oczu :)
Jednocześnie proszę o niezamieszczanie zaproszeń, reklam, ani linków do swojego bloga. Mój blog to nie miejsce na reklamę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...