obiecany makijaż nowymi cieniami inglota


Witajcie :)

Jak minęła Wam sobota?
Ja dziś odkryłam kolonię moli spożywczych w moich płatkach owsianych O.o
Spędziłam zatem pół dnia na sprzątaniu szafek kuchennych i wyrzucaniu wszystkiego, co "mologenne".
Drugą połowę soboty umiliło mi pisanie pracy inżynierskiej oraz spotkanie z moją ukochaną Panią Promotor.

Wieczorem w końcu czeka mnie coś miłego, czyli dodanie tej notki oraz przegląd Waszych blogów :)
Tak, jak obiecałam przy prezentacji moich kosmetycznych nowości, tutaj, chciałabym pokazać Wam makijaż wykonany moją nową kompozycją cieni z inglota.



Czy ktoś byłby zainteresowany stepem do tego makijażu i dokładnym opisem poszczególnych cieni?




Wszystko, czego użyłam do wykonania makijażu:


Debiut całej mordki :)


Dziewczyny, mam do Was prośbę.
Czy mogłybyście oświecić mnie, jak robić zdjęcia, aby aparat nie konsumował całego
koloru z oczu i ust?

Jak Wam się podoba takie zestawienie kolorystyczne?

Całuję,
Ł.

52 komentarze:

  1. Sliczny makijaz. Pewnie ze chcemy krok po kroku ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny makijaż:) a co do koloru na zdjęciach, to możesz później "podrasować" troszkę kolor do rzeczywistego, w programie graficznym, ja polecam PhotoScape

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie robię, ale aj łont mooooor! end beter! :)
      Witam serdecznie :D

      Usuń
  3. Lico dziękuje i aż się rumieni od tych komplementów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Makijaż rewelacyjny;) Co do kolorów, według mnie jest najważniejsze oświetlenie. Dwie potężne lampki tworzą u mnie coś na wzór mini amatorskiego studia zdjęciowego ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, warto wiedzieć!
      Ja zawsze myślałam, że najlepsze jest światło dzienne. Ale o tej porze roku, co to za światło?

      Usuń
  5. Heej, ślicznie Ci w tym maikjażowym wystroju! Skojarzyłaś mi się z porcelanową laleczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Zajęczaku :)

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko przebiega zgodnie z planem?
      No wiesz, że nie jesteś przemęczona, zestresowana... :*

      Pozdrowienia dla Ziomalki w tradycyjnym tego słowa znaczeniu ;)

      Usuń
    3. Oj, kochana, dziękuję Ci za pamięć i troskę!
      Niestety jestem jakieś dwa tygodnie w tyle w stosunku do planu, ale dam radę. Kto, jak nie ja? ;)
      Będę żyć :)
      Mam nadzieję wrócić na bloga jedną nogą już w najbliższy weekend, a dwoma po obronie, czyli w połowie lutego.
      Również pozdrawiam Cię, Ziomalko :)

      Usuń
  6. heloł ślicznotko :*

    bardzo ładne zestawienie kolorów. pasuje do Twojej tęczówki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Makijaż świetny a cerę masz mega śliczną! jeśli chodzi o zdj to myślę, że dwie lamy + program do obróbki załatwi sprawę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale takie zwykłe lampy ze zwykłymi żarówkami?
      Dziękuję :*

      Usuń
  8. Ja bym nie mogła pomalować się akurat takim odcieniem, bo niestety zawsze kojarzy mi się z podbitym okiem i nie bardzo lubie takie kolorki :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie boję się żadnych kolorów ;)
      Jednak rozumiem obawy, bo nie są to uniwersalne barwy.

      Usuń
  9. ładny makijaż :) i widze moj ulubiony tusz wibo *_*

    OdpowiedzUsuń
  10. a jeśli byłabyś chętna serio wypróbować ten krem i miałabyś jakiś mały pojemniczek/słoiczek to mogłabym się podzielić ,,odleweczką'' ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałabym sumienia odbierać Ci resztki kremu, który polubiłaś.
      Bardzo miła propozycja, dziękuję :)

      Usuń
  11. Śliczny makijaż :)
    Też mam zawsze problem z kolorami, aparat zjada wszystko i ciężko odzyskać barwy. Dziewczyny ostatnio szaleją z lampami pierścieniowymi, podobno idealnie oddają kolory :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kojarzysz może, ile kosztują takie lampy?
      Niemożebnie mnie denerwuje to zjadanie kolorów.
      Dziękuję za komplement :)

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  13. piękny delikatny makijaż oka;)
    a co do tego, zeby aparat dobrze uchwycił makijaż to chyba zależy tylko i wyłącznie od aparatu i oswietlenia :P
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. dzień dobry Piękna :D

    no to tak, mole nie są optymalne. oby nigdy nie były już problemem.
    makijaż zajebisty. też sobie mogłabym zrobić coś takiego, ale z moimi umiejętnościami to pewnie bym wyglądała jak z podbitym okiem. hmn. trzeba popracować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry :)
      Mole nie są optymalne, to fakt. Ale teraz już są martwe ;)
      Mnie się bardzo podobają Twoje roztarcia.

      Usuń
  15. Oooo, dzień dobry piękna buzio :D
    Ładnie Ci w tej piątce.

    Ale dzikich lokatorów to nie zazdroszczę. :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Makijaż niby delikatny, ale nie da się go nie zauważyć :)

    Muszę w końcu kupić jakieś nowe cienie z Inglota :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ładnie;) ja zdjęcia robię z bezpośrednio skierowaną twarzą do okna, ale i tak nie wychodzi zawsze tak jak bym chciała

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja wolałabym stepik w brązach ;) Takie kolory zdecydowanie mi nie pasują, wyglądałabym jakbym dostała pięścią w oko :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Nieproszonych gości wyzbyłam się przed świętami i mam nadzieję, że szybko nie wrócą. Lubię oglądać takie warianty kolorystyczne, jednak na sobie ich nie czuję, zatem zazdroszczę możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam nadzieję, że nie wrócą :)
      Ja bardzo lubię takie kolory i dobrze się w nich czuję.

      Usuń
  21. bardzo ładny, delikatny ;) uwielbiam cienie Inglota <3

    OdpowiedzUsuń
  22. ale Ci ładnie! pasują Ci takie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czy mi się zdaje, czy w "miedzianej" paletce tylko jeden kolor jest miedziany? xD
    Moim zdaniem makijaż wyszedł super- uwielbiam takie kolorki na powiekach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przejrzałaś mnie i tą paletkę, ale ciii.
      Nazwałam ją"miedzianą" i tak już zostanie ;)
      Ja kiedy się głębiej zastanowię, to chyba jestem chora na kolor. Kocham je wszystkie :)

      Usuń
  24. Miedziane kolory są bardzo elegant....a ta śliczna szmineczka czyja to firma?
    No i serdecznie zapraszam Cię na rozdanie będzie mi miło

    http://sweetperelka.blogspot.com/2013/01/konkurs-u-sweetperelka-zapraszam.html

    OdpowiedzUsuń
  25. ladne kolorki tej paletki Inglot ...ja osobiscie bardzo lubie cienie Inglot a duraline ich kocham :)!

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj niestety takie kolory nie są dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Tez mam problem ze swiatlem na zdjeciach - mam dobry apart, niezle umiejetnosci ale robienie sobie zdjec to koszmar.

    OdpowiedzUsuń
  28. Chyba źle czułabym się w tych kolorach, bo lubię wybierać takie bezpieczne :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie wiem dlaczego, ale ten makijaż kojarzy mi się z podbitym okiem ...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze. Każdy z nich to miód dla moich uszu i oczu :)
Jednocześnie proszę o niezamieszczanie zaproszeń, reklam, ani linków do swojego bloga. Mój blog to nie miejsce na reklamę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...