HexxBOX – Poznaj i testuj z 1001pasji!- Olejek myjący Emoleum marki FlosLek

Witajcie :)

Dziś przed Wami recenzja jednego z trzech produktów, które otrzymałam w ramach udziału w akcji HexxBox.
Jest to olejek myjący 2 w 1 pod prysznic z serii Emoleum marki FlosLek.
Seria jest przeznaczona do pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej, a nawet atopowej. Ja oceniam ją z punktu widzenia osoby borykającej się z wiecznym przesuszeniem skóry całego ciała, jednak na szczęście nie cierpiącej na atopowe zapalenie skóry.

Co o olejku pisze producent?

Olejek łagodnie myje i oczyszcza skórę całego ciała, nie zaburza jej naturalnego pH. Pozostawia na skórze delikatny film ochronny, uzupełnia niedobór lipidów i zapewnia skuteczną ochronę przed nadmierną utratą wody. Łagodzi uczucie napięcia i szorstkości skóry. Zawarte w preparacie oleje roślinne (słonecznikowy i morelowy) oraz delikatne emolienty odpowiednio nawilżają i natłuszczają suchą skórę. Zapobiegają łuszczeniu się, wysuszaniu i pękaniu naskórka. 

miękka, gładka, odpowiednio nawilżona i natłuszczona skóra. Łagodzi uczucie pieczenia, napięcia i szorstkości skóry.


Sposób użycia: niewielką ilość olejku nanieść na wilgotną skórę, bądź spienić na dłoni z dodatkiem niewielkiej ilości wody. Delikatnie umyć ciało i dokładnie spłukać. Stosować minimum raz dziennie.

Skład:
MIPA-Laureth Sulfate, Laureth-3 , Laureth -7 Citrate, Isopropyl Palmitate, Helianthus Annuus Seed Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Isopropyl Myristate, Parfum, Caprylyl Glycol.
(źródło: klik)


Olejek myjący otrzymujemy w plastikowej butelce o pojemności 200 ml. Dodatkowe zabezpieczenie stanowi kartonik, który jest całkiem przyjemny dla oka, na pewno dużo bardziej niż opakowanie właściwe. Wylot butelki moim zdaniem nie jest dostosowany do konsystencji kosmetyku, którego duża ilość spływa po bokach niemiłosiernie brudząc opakowanie. Ja poradziłam sobie z tym fantem przelewając produkt do rossmanowskiej butelki z pompką, dzięki czemu aplikacja stała się łatwa i przyjemna.


Kosmetyk ma oleistą konsystencję i miodowożółty kolor. Od czystego oleju z dodatkiem emulgatora różni go właściwie jedynie to, że bardzo delikatnie się pieni. Produkt świetnie się rozprowadza po wilgotnej skórze pozostawiając przyjemne uczucie zupełnie inne od suchości i podrażnienia po żelu pod prysznic zawierającym silne detergenty. Po spłukaniu i wytarciu skóra nie jest napięta, a przesuszone partie ciała nie swędzą. Zdarzało mi się nawet nie używać już żadnego balsamu i nie było tragedii, choć skóra nie była oczywiście tak nawilżona jak po nałożeniu masła, mleczka lub oliwki do ciała. 
Olejek w opakowaniu pachnie delikatnie i dość przyjemnie, jednak w kontakcie z wodą "zyskuje" dodatkową, dość nieprzyjemną nutę, która kojarzy mi się z mokrą psią sierścią, jednak nie jest aż tak nachalna, żeby odwieść mnie od stosowania kosmetyku.
Warto dodać, iż produkt jest wszechstronny, ponieważ nie tylko świetnie myje i nawilża ciało, ale także doskonale zmywa makijaż, do czego również czasami go stosowałam. Ponadto olejek jest bardzo wydajny, co w pewnym stopniu rekompensuje jego cenę, która wynosi ponad 33 zł w sklepie internetowym producenta.

Podsumowując, bardzo polubiłam ten produkt i uważam, że będzie świetny dla osób borykających się z suchą skórą. Moim zdaniem olejek posiada tylko dwie wady, którymi są niezbyt ergonomiczne opakowanie oraz zapach.
Ponadto cena mogłaby być choć o 1/3 niższa.


Cieszę się, że dzięki firmie FlosLek oraz blogowi www.1001pasji.com mogłam wypróbować te produkty i jednocześnie zaznaczam, iż niniejsza recenzja jest moją subiektywną opinią na ich temat i nie miał na nią wpływu fakt otrzymania przeze mnie kosmetyku do testów.

Używacie olejków do mycia twarzy i ciała?
Jakie są wasze ulubione?

Pozdrawiam,
Ł.

5 komentarzy:

  1. wydaje mi się, że w hebe jest nieco droższy i kosztuje niecałe 40 zł. ale mogę się mylić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim mieście nie ma hebe, ale przez internet zwykle jest trochę taniej, co zazwyczaj wyrównuje cena przesyłki ;)

      Usuń
  2. Wielofunkcyjność to jest to. Nie lubię jak mi coś spływa i brudzi ojej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zimą, gdy skóra bardzo się przesusza od kaloryferów sprawdziłby się u mnie idealnie. Nie wiem tylko czy polubiłabym konsystencję...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze. Każdy z nich to miód dla moich uszu i oczu :)
Jednocześnie proszę o niezamieszczanie zaproszeń, reklam, ani linków do swojego bloga. Mój blog to nie miejsce na reklamę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...