Witajcie :)
Dzisiejszy post będzie przeznaczony głównie do oglądania, ponieważ jestem w ferworze walki: pakuję się na tygodniowy wyjazd, w międzyczasie maluję paznokcie i przygotowuję jedzenie na drogę. Istny armagedon, szkoda, że wszyscy ludzie nie mają takich problemów ;)
W związku z wyjazdem nie będzie mnie przez tydzień na blogu, ale zapraszam na blogowego facebooka (KLIK), gdzie postaram się wrzucić migawki z podróży.
Dziś pokażę Wam kilka drobiazgów, które ostatnio kupiłam lub dostałam w prezencie.
Gdy tylko zobaczyłam w internecie zdjęcia nowych chubby stick intense, ogromnie spodobały mi się dwa odcienie: grandest grape oraz hefties hibiscus. Dzięki -23% w Marionnaud oraz kuponowi rabatowemu kupiłam oba odcienie prawie w cenie jednego. Zrobiłam świetny interes :)
Skusiłam się na dwa kolejne, bardzo letnie kolory lakierów essie i coś czuję, że na nich się nie skończy...
Na koniec niekosmetycznie: bransoletki missiu, które na żywo wyglądają jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Podchodziłam do nich dość sceptycznie, ale chyba się zaprzyjaźnimy. Ja wybrałam motyle i czachy, a dla mojej siostry są koniczynki.
Znacie pomadki chubby stick intense? Lubicie?
A lakiery essie?
Co myślicie o bransoletkach missiu?
Do "zobaczenia" za tydzień :*
Ł.
Baw się dobrze na wyjeździe!
OdpowiedzUsuńBransoletki są chyba bardzo proste do zrobienia, zwłaszcza, gdy dopadnie si ładną tasiemkę ozdobną. ;-)
Dziękuję, Una :*
UsuńBransoletki rzeczywiście nie są skomplikowane, ale nie znalazłam nigdzie tak ładnej i dobrej jakościowo pasmanterii, a poza tym wcale nie są takie drogie.
bardzo kuszą mnie lakiery essie! :)
OdpowiedzUsuńz początku myślałam, ze te bransoletki to ramiączka :PP
wpadła mi w oko ta kredka hibiskus, ładna :)
OdpowiedzUsuńOwszem :)
UsuńTe pomadki strasznie mnie kuszą. Grapefruitowa jest boska :)
OdpowiedzUsuńI kreski clinique i lakiery Essie uwielbiam:) super kolory w jednym i drugim przypadku:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńśliczne odcienie lakierów i Hibiscus Clinique'a też :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Pigeon :)
UsuńEssie uzależnia :P Ja w ciągu miesiąca kupiłam 3 nowe :P
OdpowiedzUsuńHehe, nie jestem sama ;)
Usuń04 clinique - prześliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze na wyjeździe!
Dziękuję :*
Usuńnie miałam okazji uzywać kredek Clinique podobnych produktów innych firm,chyba kupię Burżuja. Lakiery cudne:)
OdpowiedzUsuńMr Majlajf chyba niezbyt pochlebnie wypowiadał się o stickach bourjois, przeczytaj koniecznie zanim kupisz :)Czytałam za to wiele dobrego o tych astora.
UsuńSticky z Clinique podobają mi się i to strasznie!
OdpowiedzUsuńNie tylko Tobie, Aniu :)
Usuńmiałam doczynienia z chuby stickiem, ale w końcu na zakup się jeszcze nie zdecydowałam
OdpowiedzUsuńAle wrażenia miałaś pozytywne? Ja bardzo lubiłam klasyczną wersję, więc musiałam wypróbować intense :)
UsuńOj jak mi się wszystko podoba:-) chociaż pomadki dla mnie chyba za ciemne bo niestety mam wąskie usta:-( branzoletki śliczne i lakiery też:-)
OdpowiedzUsuńpiękne odcienie lakierów! :)
OdpowiedzUsuńa szału nad bransoletkami nie rozumiem :/ widziałam na żywo u znajomej i nie podobają mi się
No kochana pięknie zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuńLakier Essie testuję cały czas od kilku miesięcy (i nie mogę przestać:)) i jest fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńLakiery mają świetne kolory!
OdpowiedzUsuńEssie oczywiście uwielbiam :) A o promocji do Mario zapomniałam, ale również mam bon zniżkowy, więc chyba się przejdę :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne lakiery.
OdpowiedzUsuńKolory lakierów są niesamowicie piękne i energetyzujące, sticky Clinique kuszą i mnie, hibiscus świetny ma odcień, też mam 30 zł na zakup w Marionaud, ale jakoś nie mam czasu się wybrać...
OdpowiedzUsuńChubby forever :) mam missiu - beżowe serduszka, bardzo lubię :).
OdpowiedzUsuńWitaj, organizuję konkurs na moim blogu i mam specjalną nagrodę dla osób z moich top 30 komentujących, a jest to zestaw lakierów OPI. Znajdujesz się na tej liście i jeśli chcesz dowiedzieć się więcej zapraszam do linku z konkursem
OdpowiedzUsuńhttp://gosika90.blogspot.com/2013/07/ogaszam-konkurs-na-moim-blogu-1407.html
nie znam tych pomadek ale bardzo chcialabym je poznac ;DDD juz sobie wyobrazam Ciebie w nich :D Na pewno Ci mega pasuja! ;DDD
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu ;*
hahaha weszłam na fejsa twojego i widzę że wróciłaś już :D To mam nadzieje, ze wyjazd udał :DDDDDDD
Usuńznam chubby stick i mam nawet ten sam odcien - 08 :) uwielbiam szminki w formie kredki :D
OdpowiedzUsuńte bransoletki są śmieszne :D! moja mama robiła mi podobne jak byłam mała... cóż za czasy!
OdpowiedzUsuń