dzień 1 (30.08.12)

Wczoraj był drugi dzień treningu po 4-dniowej przerwie spowodowanej bólem mięśnia goleniowego.
T niestety jest moja "pięta achillesowa", mam z nim od dawna kłopoty, a silny ból może spowodować nawet... chodzenie na obcasach.
Najważniejsze, że już nie boli i mogę wybiec na swoją trasę.

Trening: -o.w.b. 8 km/czas 47:05

Oprócz tego tylko 40 minut marszu.

Menu:
08.30
chleb słonecznikowy + hummus + suszone pomidory; 
ogórki małosolne (własnego autorstwa:))

13.00
spaghetti "podstawowe"

16.00 
2 pancakes z plastrem nektarynki/jabłka + miód;
melon

 18.00
zielony koktajl (jogurt calpro, nektarynka, 1/2 jabłka, borówki, szpinak)

21.00
chai latte z mlekiem sojowym
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...